Drinki

Mocne drinki alkoholowe, po których nie wstaniesz

W tym artykule znajdziesz info o:

  • mocnych drinkach alkoholowych, przed którymi klękniesz,
  • jakie są drinki z wódką,
  • jakie inne alkohole pasują do drinków.

Czy jesteś gotowy na ostrą jazdę bez trzymanki? Ten wpis przeznaczony jest tylko dla największych twardzieli. Znajdziesz tu propozycje na mocne drinki alkoholowe, które szybko położą nawet zaprawionych w boju weteranów, a przy tym będą świetnie smakować. Nie musisz być profesjonalnym barmanem – wiele z nich przygotujesz nawet z domowych składników. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.

Mocne drinki z wódką

Wódkę w Polsce najczęściej pije się bez żadnych dodatków – to błąd! Choć takie rozwiązanie ma oczywiście swoje zalety, na bazie naszego słowiańskiego alkoholu możesz zrobić wiele koktajli, które (dosłownie i w przenośni) zwalą Cię z nóg. Sprawdź mocne drinki z wódką dla największych koneserów!

Wódka Martini

Napój dla prawdziwych miłośników wódki. W połączeniu z wermutem tworzy jedyny w swoim rodzaju smak, który przypadnie do gustu nawet najbardziej wybrednym drinkowiczom. Nie zapominaj o jego głównej zalecie, czyli mocy. Uważaj – ten drink w dużych ilościach powali nawet słonia! 

Czarny Rosjanin

Drink, którego nie trzeba nikomu przedstawiać – nawet my wspominaliśmy już o nim kilkukrotnie. Ten jeden z najłatwiejszych do zrobienia (i do wypicia) koktajli to proste połączenie wódki z likierem kawowym w proporcjach 2:1. Osobom o delikatniejszym podniebieniu warto polecić jego słabszego kuzyna, Białego Rosjanina, o którym piszemy nieco dalej. 

Wściekły Pies

Połączenie wódki, soku malinowego i ostrego sosu tabasco to prawdziwa bomba smakowa i procentowa. Jesteś prawdziwym twardzielem, któremu niestraszne mocne drinki alkoholowe? Możesz odpuścić sobie sok malinowy! 

Czytaj też: Z czym pić drinki, żeby „poklepało” lub nie?

Mocne drinki z malibu

Wielu z nas malibu kojarzy się przede wszystkim z drinkami z palemką, które można popijać wylegując się na plażowym hamaku. Wszystko zależy jednak od proporcji – mocne drinki z malibu potrafią zwalić z nóg tak samo, jak wszystkie inne! 

Malibu z białym rumem

Możesz wyraźnie wzmocnić popularny likier, dolewając do niego odrobinę mocniejszego rumu. W ten sposób nie zmienisz smaku malibu, a dodasz mu odrobiny pikanterii. Jeśli chcesz nieco urozmaicić ten koktajl, doskonale komponuje się on z sokiem pomarańczowym, syropem ananasowym i kostkami lodu.

Malibu z piwem imbirowym

A co, gdyby malibu wymieszać ze szklanką albo dwoma piwa? W ten sposób powstanie jednocześnie orzeźwiający i mocny drink, po którym z pewnością zaszumi Ci w głowie! 

Malibu z colą

Prawdziwa klasyka drinków. Moc tego połączenia zależy tylko od tego, jak ustawisz proporcje – najwięksi weterani potrafią lać nawet pół na pół! Do smaku warto dodać plasterek limonki, ew. cytryny. 

Mocne drinki, w których nie czuć alkoholu

Ludzie różnie reagują na smak alkoholu – jedni go lubią, drudzy uważają za smutną „konieczność” (mamy nadzieję, że nie należysz do tych, dla których picie jest koniecznością!), trzeci zaś szczerze go nienawidzą. Na szczęście dla tych ostatnich można dziś znaleźć mocne drinki, w których nie czuć alkoholu!

Biały Rosjanin

Czarny Rosjanin już był, teraz czas na jego subtelniejszy odpowiednik. Jedyna różnica polega na tym, że do Białego Rosjanina dodaje się odrobinę śmietanki. Jeśli przygotujesz go odpowiednio, nie straci mocy, ale za to jego smak będzie znacznie łagodniejszy. 

Kamikadze

Ten prosty i popularny drink słynie z tego, że potrafi nieźle kopnąć, a Ty nie poczujesz, w którym momencie. Składa się na niego cała gama przyjemnych smaków i pikantnych dodatków. Bez względu na to, czy pijesz go w formie szota, czy pełnowartościowego koktajlu, mocno kwaskowy posmak doskonale maskuje alkohol. 

Szykuje się ostra impreza? Sprawdź nasze mocne drinki alkoholowe i wybierz sobie taki, który powali Cię na łopatki. I to niezależnie od tego, czy potrzebujesz drinka na Sylwestra czy drinka na święta. Pamiętaj jednak o rozsądku i dbaj o swoje bezpieczeństwo!

Zapisz się na newsletter
Zapisz się na newsletter

Niechaj ten blog wejdzie w krew mocniej!